"Za górami, za lasami wędrowała dziewczynka. Zazulka się nazywała. Sama jedna była na świecie. Ani ojca, ani matki nie miała, ani brata, ani siostry.
Miała aby dziesięć latek i spłowiały wełniaczek.
Wędrowała to szerokim gościńcem, to wąską drożyną - służby szukała.
Aż zaszła do wsi i zastukała do pierwszej chaty..."
Przepiękna bajka z morałem napisana prostym, zrozumiałym językiem.
"Za górami, za lasami wędrowała dziewczynka. Zazulka się nazywała. Sama jedna była na świecie. Ani ojca, ani matki nie miała, ani brata, ani siostry.
Miała aby dziesięć latek i spłowiały wełniaczek.
Wędrowała to szerokim gościńcem, to wąską drożyną - służby szukała.
Aż zaszła do wsi i zastukała do pierwszej chaty..."
Przepiękna bajka z morałem napisana prostym, zrozumiałym językiem.